zygmunt wasiela

Wojciech Borakiewicz, Bydgoszcz

Plaga dopingu w polskich ciężarach

Plaga dopingu w polskich ciężarach

Siedmiu polskich ciężarowców zostało w tym roku złapanych na dopingu - To już prawdziwa plaga. Dwa lata spokoju nas uśpiły - mówi prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Zygmunt Wasiela

Rio 2016. Adrian Zieliński na dopingu. Może stracić złoto z Londynu

Adrian Zieliński, mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów z Londynu i kandydat do podium w Rio, stosował doping. To oficjalna informacja przekazana przez Komisję do Zwalczania Dopingu. - Teraz na pewno zostaną ponownie zbadane jego próbki z Londynu. A może nawet już je zbadano - mówi szef komisji, Jerzy Smorawiński

Mirosław Choroś trenerem kadry sztangistów

Mirosław Choroś został w piątek zatwierdzony przez zarząd Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów na stanowisko trenera kadry olimpijskiej mężczyzn.

Londyn 2012. Marcin Dołęga: Bankiet ważniejszy niż olimpijska próba

Londyn 2012. Marcin Dołęga: Bankiet ważniejszy niż olimpijska próba

mieściły ponad 100 osób. - Organizacyjnie wszystko wypadło znakomicie. Zawodnicy czy trenerzy nie mieli żadnych uwag - zachwalał Zygmunt Wasiela, prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów. Tragiczny pomost, ciasna sala do rozgrzewek Inne zdanie miał

Polska sztanga na koksie

Polska sztanga na koksie

dostał żółtą kartkę, ale to się zdarza, internet był słaby, złośliwość rzeczy martwych, akurat zmieniliśmy miejsce i nie udało się wpisać zmian w systemie, o co to zamieszanie? Były prezes związku Zygmunt Wasiela tuż przed ustąpieniem w 2012 r. zarzucał Zielińskiemu, że

Polski Związek Podnoszenia Ciężarów przed igrzyskami wszczął postępowanie przeciwko Adrianowi Zielińskiemu - dziś złotemu medaliście z Londynu

, to są pieniądze nas wszystkich - podatników - pisał przed igrzyskami prezes związku Zygmunt Wasiela. Brak sztangistów na mistrzostwach Europy - krytyka prezesa Podczas tegorocznych mistrzostw Europy w Antalyi zabrakło czołowych polskich

Nasza sztangistka wyrzucona z kadry olimpijskiej. Doping?

Taką decyzję podjęło podczas posiedzenia prezydium Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów. W miejsce mistrzyni Europy w kat. 48 kg wystąpi Joanna Łochowska z UKS Zielona Góra, która będzie rywalizowała w wadze 53 kg. Powodem tej decyzji - jak poinformował prezes PZPC Zygmunt

Kołecki nie będzie leśnym dziadkiem

. Kołecki liczy, że Zygmunt Wasiela nie będzie już prezesem związku. Zarzuca mu "brak... może chęci, a może umiejętności, żeby rozwijać naszą dyscyplinę (...) Moim zdaniem on nie robi nic poza rozdzielaniem kasy z budżetu państwa." Zapytany, czy wyobraża sobie, że

Szymon Kołecki w zarządzie związku ciężarowców

czteroletnią kadencję został wybrany dotychczasowy prezes Zygmunt Wasiela. Pokonał on Marka Szafrańca, byłego zawodnika, którego kandydaturę wysunął Kołecki. W wyborach wzięło udział 191 delegatów. Wasiel wygrał zdecydowanie, uzyskując 118 głosów. 70 delegatów oddało swoje głosy na Szafrańca

Trener wybrany, Kołecki protestuje

, przedstawiciel zawodników). Oprócz Chorosia startował do stanowiska poprzedni trener kadry Zygmunt Smalcerz. Za Chorosiem opowiedziało się pięciu członków komisji, jeden wstrzymał się od głosu, przeciwny był oczywiście sztangista. - Jeżeli Szymon nie będzie chciał pracować z nowym

Podnoszenie ciężarów. Choroś: W kadrze nie ma konfliktów

. Prezes związku Zygmunt Wasiela raczej w tę ekipę nie wierzy. Mówi, że nie podoba mu się skład kadry na mistrzostwa. - Prezes dba o dobro związku, chce jak najwięcej medali. Natomiast my, trenerzy, ze szkoleniowego punktu widzenia uznaliśmy, że tak doświadczeni i znający swój

Bonk, Dołęga i Rytkowski zdyskwalifikowani

postanowił zdyskwalifikować na trzy lata Bartłomieja Bonka, po dwa lata dyskwalifikacji otrzymali Marcin Dołęga i Mariusz Rytkowski. - Zarząd zatwierdził dyskwalifikacje, ale zawodnicy mogą się od tej decyzji odwoływać - powiedział wiceprezes PZPC Zygmunt Wasiela. - Zgodnie z regulaminem mogą się odwołać

Londyn 2012. Zieliński: Jeśli związek się nie zmieni, nie wykluczam zmiany paszportu

żadnych sankcjach nie może być mowy - mówi prezes PZPC Zygmunt Wasiela. - Na pierwsze zgrupowanie do Osetii wydaliśmy pozytywną opinię dla ministerstwa, które płaci, ale tam nie zgodzono się na wyjazd. A drugim wyjazdem do Osetii byłem zaskoczony. W obu przypadkach było przygotowane zgrupowanie w Spale

Podnoszenie ciężarów. Zbyt duży ciężar dla polskich sztangistów

na dobry wynik w Londynie ma też mistrz Europy z 2010 roku, Arsen Kasabijew. Prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Zygmunt Wasiela chciał, by cała trójka pokazała swą siłę na czempionacie Starego Kontynentu. Nic z tego. Na mistrzostwach zabraknie jeszcze dwóch pewniaków do składu na imprezę

Rio 2016. Zieliński na dopingu. Robert Skolimowski: cholera, niedobrze to wszystko wygląda

ochlapany dopingowym błotem został Kołecki, bo lekarz Walentyn Czernopiatow powiedział na łamach "Gazety Wyborczej", że przed laty podawał mu doping, a były prezes Zygmunt Wasiela, opowiedział, jak nasza federacja poszła na układ ze światową centralną, by zatuszować pozytywny wynik testu

PZPC ponagla Kołeckiego

- Nie możemy w nieskończoność czekać na obiecane ekspertyzy - powiedział wiceprezes PZPC Zygmunt Wasiela. - Gdy otrzymamy, będziemy musieli przekazać je do oceny specjalistom z Instytutu Sportu. To na pewno wymaga czasu. Związek chce definitywnie wyjaśnić sprawę dopingu wykrytego u Szymona

Wynik próbki "B" Kołeckiego także pozytywny

tego, że dawka niedozwolonej substancji została przekroczona o 0,18 ng, czyli o bardzo mało - wyjaśnił "Gazecie" wiceprezes PZPC Zygmunt Wasiela, interpretując tolerancję błędu na korzyść Kołeckiego. Sam sztangista przysłał do związku pismo, w którym wyjaśnia, jak

Podnoszenie ciężarów. Co wynika ze sprawy Szymona Kołeckiego?

najszerszym wymiarze. Na dalszy plan schodzi także nieformalny układ, do którego według byłego szefa PZPC Zygmunta Wasieli doszło między jego związkiem a Międzynarodową Federacją Podnoszenia Ciężarów na tle sprawy Kołeckiego. Wasiela opowiada, że doping polskiego sztangisty

Szymon Kołecki o retabolilu: Ciągle mam przekonanie, że podawano mi wyłącznie preparaty dozwolone

Szymon Kołecki o retabolilu: Ciągle mam przekonanie, że podawano mi wyłącznie preparaty dozwolone

oświadczeniu, które mam, Zygmunt Wasiela twierdzi, że nie wystartował pan w mistrzostwach świata nie z powodu kontuzji, ale właśnie z powodu tej wpadki i układu między PZPC a IWF. - Tylko, że ja do żadnych zawodów się nie szykowałem. Nie planowałem startu w mistrzostwach świata

Podnoszenie ciężarów. Kołecki: Mam jasną koncepcję

innych imprez rangi mistrzowskiej. Nie obawia się pan, że dzieciaki wystraszą się tego sportu, kiedy zaczną pytać Marcina Dołęgę czy Bartłomieja Bonka o operacje, jakie w swoich karierach przeszli ci zawodnicy? - Przecież na takie spotkania mogą jeździć pan Zygmunt Smalcerz i

Wrocław zorganizuje mistrzostwa świata w podnoszeniu ciężarów

Wrocław zorganizuje mistrzostwa świata w podnoszeniu ciężarów

Podnoszenia Ciężarów w 2011 roku, kiedy u jego sterów zasiadał jeszcze Zygmunt Wasiela. Ostatecznie władze stolicy nie były zainteresowane przeprowadzeniem mistrzostw, bo nie chciały płacić za ich organizację. O tym, że najważniejsza ciężarowa impreza na świecie odbędzie się we

Podnoszenie ciężarów. Dołęga: Będzie zdrowie, będzie wynik

szkoleniowca i tak już zostało. Przy nim zdobywałem tytuły mistrza świata i biłem rekordy świata, więc nie ma sensu nic zmieniać. Niech tak zostanie do końca mojej kariery. Tę karierę prowadzi pan samodzielnie, co nie wszystkim się podoba. Zygmunt Wasiela, prezes Polskiego Związku

Podnoszenie ciężarów. Kołecki: W Londynie będą medale

rozumie, a Zygmunt Wasiela, prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów, ubolewa, że na mistrzostwach żaden z nich nie wystąpi. - Nie dziwię się, że ubolewa. Marcin na drużynowych mistrzostwach Polski dźwignął 403 kg, miał małą nadwagę, gdyby chciał, to znając go, zrobiłby

Złota rączka, złoty Baszanowski

na szczeblu - od tego czasu był niemal całkowicie sparaliżowany i większość czasu spędzał w łóżku. - Gdy go odwiedzałem, mimo oczywistych problemów sparaliżowanego człowieka, zawsze był ogolony, wystrzyżony na tego swojego jeżyka, zawsze pachnący dobrą wodą - mówi prezes PZPC Zygmunt Wasiela, lata

Marcin Dołęga dla Gazety: Mamy świadka

dopingu z rezygnacją trenera jest niesłuszne. Decyzję podjął dużo wcześniej - powiedział wiceprezes PZPC Zygmunt Wasiela. Radosław Leniarski: Skąd taka zmiana zeznań? Jeszcze kilka dni temu nic nie wspominaliście o sprawie z ampułkami. Marcin Dołęga

Londyn 2012. Zieliński: Sztanga nie lubi frajerów

" przywieziemy złoto, zobaczysz". Zauważył pan, kto panu wręczał medal w piątek? - Prezes naszego związku Zygmunt Wasiela. Przyjąłem medal i gratulacje, może nie jest nam zawsze po drodze, ale bez przesady. Jest