EuroBasket 2015. Hiszpanie lepsi, 18 punktów Gortata

W Santander Hiszpanie lepsi od Polaków 71:64 w sparingu przed wrześniowym EuroBasketem. Najwięcej punktów dla biało-czerwonych - 18 - rzucił Marcin Gortat.

Dla przygotowującej się do ME reprezentacji Polski był to piąty mecz kontrolny i trzecia porażka. Hiszpanie, druga drużyna rankingu FIBA, wicemistrz olimpijski i jeden z głównych faworytów do złota na wrześniowym turnieju, są w początkowym etapie przygotowań, ale od reprezentacji Polski to rywal przynajmniej o klasę lepszy. I było to widać przez całe spotkanie. Choć Hiszpanom brakuje jeszcze zgrania, a trener Sergio Scariolo dość często dokonywał zmian, to jednak gospodarze kontrolowali mecz niemal od samego początku.

W starciu z tak trudnym rywalem drużyna Mike'a Taylora wypadła solidnie. Najwięcej punktów dla biało-czerwonych rzucił Marcin Gortat - 18, on też miał najwięcej zbiórek - 14. Środkowy Washington Wizards lepiej grał w pierwszej połowie, miał wtedy więcej indywidualnych akcji pod koszem, częściej do niego trafiała piłka, a on wykorzystywał swoją umiejętność gry z rywalem na plecach - akcje wykańczał albo półhakami, albo rzutami z odchylenia.

Dobry mecz zagrał też Adam Waczyński, który rzucił 16 punktów i miał sześć zbiórek. Skrzydłowy, który na co dzień gra w lidze hiszpańskiej w drużynie z Santiago di Compostella, grał odważnie, trafił dwa razy z dystansu, a i nie bał się wejść pod kosz, co kończyło się albo punktami, albo rzutami wolnymi.

Wyróżnić należy też Mateusza Ponitkę. Nowy nabytek Stelmetu Zielona Góra popisał się akcją meczu, gdy w kontrataku "zapakował" piłkę nad głową Nikoli Miroticia z Chicago Bulls. Odwaga, często bezczelne wejścia pod kosz i aktywność to największe atuty Ponitki, które w tym meczu pokazał. Mecz zakończył z dziewięcioma punktami, ale miał też aż pięć strat (najwięcej w zespole).

Ciągle pełni swojego potencjału nie zaprezentował A.J. Slaughter. Amerykanin na parkiecie sprawiał wrażenie zagubionego, nieco bojaźliwego. Jego dwójkowe akcje z Gortatem często kończyły się na rękach rywali, a jedna trafiona trójka i celny rzut z półdystansu to jednak trochę za mało jak na gracza, który ma być jednym z motorów napędowych drużyny.

Problemów jest więcej - w meczu z Hiszpanią nie udało się wykorzystać potencjału silnych skrzydłowych Damiana Kuliga i Aarona Cela. Obaj świetnie rzucają z dystansu, a w meczu akcji szykowanych pod nich zbyt wiele nie było.

Druga sprawa, która odbiła się na wyniku, to brak tzw. łatwych punktów spod kosza. Polacy wygrali walkę o zbiórki 44:41, mieli aż 11 piłek zebranych na atakowanej tablicy, ale spod samej obręczy więcej było pudeł niż punktów.

Sztab szkoleniowy reprezentacji Polski na tym etapie przygotowań kładzie spory nacisk na defensywę. A z nią było tak sobie. Polacy dobrze bronili blisko obręczy wysokich graczy rywali (Gasol 3/10, Reyes 2/7), a sporo dobrej roboty wykonali tam Gortat i jego zmiennik Przemysław Karnowski. Nadal jednak jest sporo problemów z grą na obwodzie. Polacy mieli nie pozwalać rywalom na aż tyle rzutów z dystansu, a Hiszpanie bez większego wysiłku znaleźli aż 22 okazje do rzutów z dystansu, trafili siedem takich prób.

Ale z Hiszpanami były też dobre momenty. Gdy Polacy po dobrych akcjach pędzili do kontry, to często kończyło się to punktami. Pod koszem mocnym punktem jest Gortat, a sporo energii wnoszą Waczyński i Ponitka.

Na trzy tygodnie przed rozpoczęciem mistrzostw Europy pracy przed trenerem Taylorem i koszykarzami jest sporo. W niedzielę kolejny sprawdzian. W Santander Polacy zagrają z Angolą

Hiszpania: Nikola Mirotić 15, Rudy Fernandez 10, Sergio Rodriguez 9, Felipe Reyes 7, Pau Gasol 7, Sergio Llull 6, Guillermo Hernangomez 6, Pau Ribas 4, Victor Claver 3, Pablo Aguilar 2, Fernando San Emeterio 2, Xavier Rabaseda 0, Guillem Vives 0. Polska: Marcin Gortat 18, Adam Waczyński 16, Mateusz Ponitka 9, A.J. Slaughter 5, Dardan Berisha 4, Przemysław Karnowski 4, Karol Gruszecki 3, Aaron Cel 2, Damian Kulig 2, Łukasz Koszarek 1, Przemysław Zamojski 0.

Lewis Hamilton bawi się z Rihanną na barbadoskich dożynkach [ZDJĘCIA]

Więcej o: